|
Biologiczne oddziaływanie promieniowania o wysokim LET
Janusz Braziewicz (1), Joanna Czub (1), Jan Dyczewski (2), Marian Jaskóła (3),
Andrzej Korman (3), Ludwik Pieńkowski (4), Piotr D. Rybak (2),
Zygmunt Szefliński (2), Andrzej Wójcik (5)
(1) Instytut Fizyki, Akademia Świętokrzyska, Kielce
(2) Instytut Fizyki Doświadczalnej UW, Warszawa
(3) Instytut Problemów Jądrowych, Świerk
(4) Środowiskowe Laboratorium Ciężkich Jonów, Warszawa
(5) Instytut Biologii, Akademia Świętokrzyska, Kielce
Założenia naukowe
Celem niniejszego projektu jest poznanie fizycznych mechanizmów zmian
genetycznych indukowanych w jądrze komórkowym w wyniku
przejścia ciężkiego jonu przy różnicowaniu liniowego transferu energii
(LET). Dysponując energią jonów o energii 10 MeV/u z cyklotronu
ŚLCJ w Warszawie możemy skupić się na analizie
skutków przejścia ciężkiego jonu o energiach z obszaru piku
Bragga (E < 4MeV/u) przez materiał biologiczny. W tym
przypadku liniowy transfer energii osiąga najwyższe wartości sięgające
1MeV/μm [1]. Efekty radiobiologiczne wywołane oddziaływaniem wiązki
ciężkich jonów o wysokim ładunku są przedmiotem zainteresowania
specjalistów terapii nowotworowej i specjalistów ochrony
radiologicznej przy długich misjach kosmicznych [2,3]. Ze względu
na tzw. odwrotny profil dawki, uzyskuje się wzrost dawki
pochłoniętej w miarę penetracji tkanki przez naładowane
jony. Umożliwia to uzyskanie wyższych dawek w obszarze nowotworu
przy terapii jonowej niż przy terapii fotonowej.
Rysunek 1: dE/dx dla jonów węgla
w wodzie w funkcji energii na nukleon (a)
i w funkcji zasięgu z zaznaczeniem wybranych energii
(b). W/g Northcliffe and Schilling [4]
Biologiczne działanie promieniowania o wysokim LET budzi żywe
zainteresowanie w związku z jego wykorzystaniem
w radioterapii oraz narażeniem personelu lotniczego i załóg misji
kosmicznych. Ze względu na wysoką względną skuteczność biologiczną
ciężkich jonów oraz korzystny rozkład dawki w tkance, ich
zastosowanie w terapii nowotworów (terapia hadronowa) może okazać
się bardziej skuteczne od terapii protonowej. Duży wkład ciężkich
jonów w promieniowaniu kosmicznym powoduje wyższe, na jednostkę
dawki, ryzyko efektów stochastycznych niż w przypadku
promieniowania ziemskiego. Dotyczy to zarówno personelu obsługującego
loty samolotowe jak i rosnącą grupę astronautów. Osobnicza wrażliwość
komórek naszego organizmu na działanie promieniowania jonizującego
jest zróżnicowana [4]. Fakt ten ma zasadnicze znaczenie zarówno
w radioterapii pacjentów jak i ochronie radiologicznej osób
narażonych zawodowo na działanie promieniowania. Pacjenci poddawani
radioterapii otrzymują z góry ustalone dawki
promieniowania. Wysokość stosowanej dawki terapeutycznej ustala się
dla danego rodzaju nowotworu na podstawie wyników wyleczalności danego
typu schorzenia z uwzględnieniem pewnego, dopuszczalnego poziomu
ryzyka poważnego odczynu popromiennego zdrowych tkanek
[5]. Rozpoznanie pacjentów promieniowrażliwych przed rozpoczęciem
terapii pozwoliłoby na ograniczenie poważnych odczynów popromiennych
przez indywidualne dostosowanie planu radioterapii lub jej zaniechanie
na korzyść innej formy terapii [6,7] . W dziedzinie ochrony
radiologicznej limity dopuszczalnych dawek opierają się na szacunku
ryzyka dla "przeciętnego" człowieka. Analogicznie jak w przypadku
pacjentów, narażenie zawodowe na promieniowanie w zakresie
dopuszczalnych dawek może być dla osób o wysokiej
promieniowrażliwości osobniczej źródłem ponadprzeciętnego ryzyka dla
zdrowia, którego można by uniknąć, gdyby istniała możliwość
rozpoznania takich osób przed ich narażeniem. Nie dziwi więc, że
badania ostatnich lat skupiły się na szukaniu metod umożliwiających
określenie osobniczej promieniowrażliwości. Uwarunkowania osobniczej
wrażliwości na czynniki uszkadzające DNA, takie jak
promieniowanie jonizujące mogą mieć różne podłoże. Znane są defekty
białek nadzorujących integralność i naprawiających uszkodzenia DNA
w takich zespołach chorobowych jak ataksja teleangiektazja
(nadwrażliwość zarówno w homo-, jak w heterozygotach),
zespół Nijmegen lub niedokrwistość Fanconiego [8,9]. Ponadto
obserwuje się przypadki nasilonych reakcji po radioterapii
u chorych, u których nie stwierdzono takich zespołów
chorobowych [10]. Wydaje się, że najbardziej obiecującym wskaźnikiem
osobniczej promieniowrażliwości są aberracje chromosomowe analizowane
w limfocytach ludzkich. Ostatnie prace potwierdzają zróżnicowany
poziom popromiennych aberracji w limfocytach zdrowych dawców [11]
oraz wskazują na korelację między poziomem popromiennych aberracji
i reakcją pacjenta na radioterapię [12]. We wszystkich
opublikowanych dotychczas badaniach nad osobniczą
promienio-wrażliwością napromieniano limfocyty promieniowaniem
o niskim LET. Zdumiewa brak danych na temat promieniowania
o wysokim LET. Nie wiadomo, czy limfocyty różnych dawców reagują
z różną wrażliwością na promieniowania o wysokim LET. Nie wiadomo
też, czy istnieje korelacja między wrażliwością limfocytów na
promieniowanie o niskim i wysokim LET. Ze względu na wzrastające
narażenie ludzi na ciężkie jony wydaje się, że badania nad oceną
osobniczej wrażliwości na promieniowanie o wysokim LET są jak
najbardziej uzasadnione. Choć istnieją już modele oddziaływania
promieniowania z komórkami oparte na fizyce jonizacji [13],
to mechanizmy zmian genetycznych są na tyle złożone, że istnieją
jedynie uproszczone oszacowania wpływu promieniowania na te
zmiany. Jak wskazują obliczenia Monte Carlo dla trajektorii ciężkiego
jonu penetrującego materię [3], jon deponuje swoją dawkę
w radialnym obszarze odległym od trajektorii nie więcej niż kilka
nm. Jak obliczamy dalej jony 12C deponują najwyższą dawkę
w ostatnich kilkudziesięciu μm swojej trajektorii.
Literatura
[1] L.C. Northcliffe and R.F. Schilling.
Range and stopping power for heavy ions. Nuclear Data Tables A7,233 (1970).
[2] Induction of DNA strand breaks by heavy ions
G. Taucher Scholz, J. Heilmann, G. Kraft,
Nucl. Instr. and Meth. in Phys. Res. B107,318(1996)
[3] Kraft G. Radiobiological Effects of Highly Charged Ions.
The Physics of Highly and Multiply Charged Ions Academic
Publisher (Academic Publisher): (2002)
[4] Bentzen SM, Hendry JH (1999)
Variability in the radiosensitivity of normal cells and tissues.
Report from a workshop organised by the European Society for Therapeutic
Radiology and Oncology in Edinburgh, UK, 19 September 1998.
Int J Radiat Biol 75: 513-517
[5] Ramsay J, Birell G (1995) Normal tissue radiosensitivity in breast cancer patients.
Int J Radiation Ocology Biol Phys 31: 339-344
[6] Burnet NG, Nyman J, Turesson I, Wurm R, Yarnold JR, Peacock JH (1994)
The relationship between cellular radiation sensitivity
and tissue response may provide the basis for individualising
radiotherapy schedules. Radiother Oncol 33: 228-238
[7] Tucker SL, Geara FB, Peters LJ, Brock WA (1996)
How much could radiotherapy dose be altered for individual
patients based on a predictive assay of normal-tissue radiosensitivity?
Radiother Oncol 38: 103-113
[8] Bernhard EJ, Maity A, Muschel RJ, McKenna WG (1995),
Effects of ionizing radiation on cell cycle progression.
Radiat Environ Biophys 34: 79-83
[9] Hall J, Angele S(1999), Radiation, DNA damage and cancer.
Mol Med Today 5:157-164
[10] Müller W-U, Bauch T, Stüben G, Sack H, Streffer C (2001),
Radiation sensitivity of lymphocytes from healthy individuals
and cancer patients as measured by the comet assay.
Radiat Environ Biophys 40: 83-89
[11] Smart V, Curwen GB, Whitehouse CA, Edwards AA, Tawn EJ (2003),
Chromosomal radiosensititvity: a study of the chromosomal
G2 assay in human peripheral blood lymphocytes indicating significant
inter-individual variability. Mutat Res 528: 105-110
[12] Hoeller U, Borgmann K, Bonacker M, Kuhlmey A, Bajrovic A, Jung H,
Alberti W, Dikomey E (2003),
Individual radiosensitivity measured with lymphocytes may be used
topredict the risk of fibrosis after radiotherapy for breast cancer.
Radiother Oncol 69: 137-144
[13] Computation of cell survival in heavy ion beams for therapy.
The model and its approximation,
M. Scholz, A.M. Kellerer, W. Kraft-Weyrather, G. Kraft Radiat.
Environ. Biophys. 36,59-66(1997)
Opis układu pomiarowego
Poznanie fizycznych mechanizmów zmian genetycznych wymaga
systematycznych badań. Do przeprowadzenia planowanych badań budowane
jest stanowisko eksperymentalne, które zostanie wykorzystane zarówno
w Środowiskowym Laboratorium Ciężkich Jonów w Warszawie
na wiązkach jonów o wysokim LET jak również
w eksperymentach do badania oddziaływania promieniowania o niskim
LET w Świętokrzyskim Centrum Onkologii
w Kielcach. W proponowanych wstępnych pomiarach w ŚLCJ
wykorzystano wiązki jonów 12C o energii 100 MeV degradowane
przez folie do energii 20 MeV z krokiem 20 MeV. Schemat układu
pomiarowego, który został zbudowany i zainstalowany na jonowodzie
cyklotronu oraz przetestowany w eksperymencie z czerwca 2004,
przedstawiono na rysunku 2. Podstawowymi elementami układu są:
skaningowy stolik x-y do badanych tarcz biologicznych, układ
pomiaru natężenia i rozkładu wiązki, układ pomiaru deponowanej dawki
promieniowania. Dodatkowo do analizy wyników naświetlania będzie
wykorzystywany układ pomiarowy do analizy przeżycia i analizy zaburzeń
chromosomowych. Podjęcie planowanych badań radiobiologicznych na
wiązce cyklotronu warszawskiego narzucało pewne ograniczenia, które
uwzględniono w projektowanym układzie eksperymentalnym:
a) Pomiar efektów biologicznych wywołanych oddziaływaniem ciężkich
jonów musi być przeprowadzony na stanowisku pomiarowym na zewnętrznej
wiązce jonów. Dlatego też, w układzie próżniowym zawierającym
cienką folię na wyjściu jonowodu zastosowano szybki zawór
automatycznie odcinający próżnię.
Rysunek 2: Układ pomiarowy użyty w eksperymencie
z 3-4 czerwca 2004.
b) Folia havarowa o grubości 1.7 mg/cm2 zamyka bezpiecznie
próżnię w jonowodzie na powierzchni ok. 1.5 cm2. Dlatego
też okno wyjściowe jonowodu, za którym umieszczane są tarcze
pomiarowe, ma wymiary 12x14mm co daje powierzchnię
ok. 1.7cm2. W zaprojektowanym układzie pomiarowym, z uwagi
na to, że dE/dx=1,1 MeVcm2/mg dla jonów 12C o
energii 10 MeV/u przechodzących przez folię havarową o grubości
1.7mg/cm2, straty energii jonów w oknie wyjściowym jonowodu
wynoszą 2 MeV co oznacza redukcję ich energii o 2/12 czyli ok 0,2
MeV/u. Dla wyprowadzonej wiązki jonów o energii 9,8 MeV/u otrzymujemy
jej zasięg w wodzie 42mg/cm2 czyli 0,42 mm (Rys. 1). Zasięg takiej
wiązki w powietrzu byłby 40 cm.
c) Stolik skaningowy X-Y, na którym umieszczane są tarcze pomiarowe
posiada sterowanie komputerowe umożliwiające otrzymanie jednorodnego
powierzchniowo rozkładu dawki na naświetlanych tarczach
z dokładnością lepszą niż 2.5% na całej powierzchni
o Φ=10cm.
d) Pożądana w planowanych badaniach radiobiologicznych tego typu jest
wiązka pionowa, jednakże bardzo cienkie warstwy biologiczne można
utrzymywać na podkładce w pozycji pionowej, a to pozwala wykonywać
badania z wiązką poziomą, dostępną w ŚLCJ w Warszawie.
e) Monitorowanie wiązki i jej rozkładu jest dokonywane za pomocą układu
detektora ciężkich jonów rozpraszanych pod kątem 20o jonów,
detektorów termoluminescencyjnych oraz kalibrowanych folii
rentgenowskich.
W wyniku przeprowadzonych pomiarów wstępnych otrzymano
zaplanowaną 3% jednorodność rozkładu prądu wiązki jonów 12C
o energii 9.8 MeV/amu na tarczy o średnicy 6 cm.
Rysunek 3: Rozkład natężenia wiązki w tarczy
o wymiarach 60 *60 mm dla omawianego układu
eksperymentalnego.
Zamierzenia eksperymentalne
W trakcie planowanych pomiarów w końcu roku 2004
i w roku 2005 przeprowadzone zostaną badania kalibracyjne
układu obejmujące:
- Pomiar rozkładu dawki promieniowania w naświetlanym
obszarze o promieniu 6 cm.
- Pomiar bezwzględny dawki deponowanej w badanej tarczy.
-
Pomiar rozkładu energetycznego ciężkich jonów po przejściu przez
degradator energii.
- Analiza wpływu podłoża i otoczenia na dawkę deponowaną
w materiale biologicznym.
W aspekcie badań biologicznych, wykonywanych w następnym
etapie eksperymentu, planujemy napromienić limfocyty zdrowych dawców
jonami o energii w zakresie MeV/u oraz promieniowaniem gamma
(Co-60). Badania obejmą: - Analizę aberracji niestabilnych
(chromosomów dicentrycznych i pierścieni), widocznych pod mikroskopem
świetlnym na preparatach wybarwionych metodą FPG (Fluorescence Plus
Giemsa). Metoda ta pozwala jednoznacznie rozpoznać mitozy
w pierwszym popromiennym podziale. Dokładne rozpoznanie mitoz
w pierwszym popromiennym podziale jest konieczne dla poprawnej
ilościowej oceny częstości aberracji.
- Analizę aberracji
niestabilnych metodą malowania chromosomów (FISH - fluorescence in
situ hybridization). Ponieważ nie można stosować metody FPG
równocześnie z metodą FISH, limfocyty będą zmuszane do wejścia
w mitozę metodą przedwczesnej kondensacji chromatyny (PCC -
Premature Chromosome Condensation). Planujemy analizę aberracji
w pomalowanych chromosomach 2 i 8.
Oczekuje się, że zbadanie w opisany sposób limfocytów
pochodzących od 5-10 dawców pozwoli ocenić, czy istnieje korelacja
między wrażliwością na promieniowanie o różnym LET. Badania
prowadzone metodą FISH umożliwią oceną aberracji stabilnych, których
nie widać pod mikroskopem świetlnym. Dodatkowo, pozwolą ocenić, czy
istnieje osobniczo zróżnicowana wrażliwość wybranych chromosomów
na promieniowanie o różnym LET.
|